Świat kulinariów – bez żadnych wątpliwości można powiedzieć, że mieni się milionem kolorów, pachnie kolejnym milionem zapachów i kusi właściwie nieskończoną ilością smakowych możliwości. Ale czy to samo możemy powiedzieć o asortymencie, który czeka na nas w osiedlowym sklepiku, a nawet w hipermarkecie stojącym na końcu osiedla? Trudno oczekiwać, że w sklepie za rogiem znajdziemy akurat ten przysmak czy przyprawę, o której przed chwilą wyczytaliśmy w internecie i daliśmy się przez to porwać kulinarnej ciekawości. I właśnie wtedy z odsieczą przybywa nam świat e-commerce.

Hurtownia artykułów spożywczych – nie musi być przewidywalna

Hurtownicy robią na co dzień rzeczy, które w dalszej perspektywie uszczęśliwiają ogromne rzesze osób. Stawiają sobie kilka zadań: zdobywają to, co stworzyli i wypuścili na świat producenci, następnie składują i bezpiecznie przechowują te pozyskane dobra, a później szukają dla nich nowych właścicieli. Z perspektywy konsumentów wygląda to tak, że hurtownia z własnej inicjatywy zdobywa wartościowe towary, a później bardzo się stara ułatwić im drogę do nowych właścicieli. W tradycyjnym schemacie działania rynku konsumenckiego, hurtownia wchodziła w rolę pośrednika, dzięki któremu konkretne artykuły opuszczały producenta i mogły bezpiecznie dostrzec do punktu handlowego, obsługującego klientów. W obecnych, scyfryzowanych czasach, konsumenci mają tendencję do omijania sklepów stacjonarnych – zwłaszcza jeśli te nie są w stanie spełnić ich konsumenckich życzeń i zachcianek. Hurtownia staje się skarbnicą, do której można zajrzeć (jak przez dziurkę od klucza), korzystając z internetowej witryny.

Hurtownia artykułów spożywczych sama wybiera, jakie towary i od kogo skupuje. Może więc z pełną świadomością zdecydować się na przykład na zdobywanie żywności ekologicznej, poszukiwanej na przykład przez wegan czy miłośników modnych kulinarnych nowinek. Grono takich konsumentów jest niemałe i to nisza, którą warto wypełnić w obecnym rynku konsumenckim – i z tej szansy niektórzy hurtownicy skwapliwie korzystają. W ten sposób mają szansę przyciągnąć i zatrzymać przy sobie klientów, którzy mają potrzebę żeby regularnie odnawiać zapasy ekologicznych produktów żywnościowych. Wystarczy jeszcze zmienić taktykę działania – i otworzyć się na kontakty biznesowe, charakterystyczne dla każdego internetowego sklepu, czyli zapraszać do przeglądania swojego asortymentu zwyczajnych konsumentów. Tych, którzy jeszcze kilka dekad wcześniej odwiedzaliby tłumnie sklep zaopatrywany przez zręcznego hurtownika.